Imię i nazwisko: Melody "NoName" Lapath Wiek: 17 Pochodzenie: Londyn Grupa: Neutralni
INFORMACJE
Ekwipunek: Torba z naszywkami, a w niej scyzoryk, żyletka, czarna szminka, zapalniczka, telefon i słuchawki Skullcandy Moce Demoniczna forma - Dziewczyna kiedy nie może sobie poradzić z problemem zwraca się do wewnętrznego demona o pomoc wchodząc w stan opętania(albo dochodzi do tego samoistnie, kiedy Hekan'ah uzna, że życie jego pojemnika jest zagrożone). Podczas aktywacji ciało dziewczyny nieznacznie się zmienia, na jej szyi pojawia się czarny, poszarpany szalik jako manifestacja obecności siły nieczystej. Włosy lekko się wydłużają, unosząc się ku górze, a źrenice stają się pionowe. Ciało staje się odporniejsze na uszkodzenia, ale pocisk z broni palnej nadal jest w stanie ją poważnie zranić. Paznokcie wydłużają się czterokrotnie, zyskując na twardości. Wszelkie zranienia w tym stanie regenerują się znacznie szybciej, ale nie zmienia to faktu, że odcięta kończyna nie odrośnie. Melody zazwyczaj wtedy traci świadomość tego co robi, oddając się woli demona. Jej ruchy stają się znacznie szybsze, zwinniejsze. Dla niewprawionego oka może się wydawać, że jej ciało sunie w powietrzu. Jest w stanie spokojnie zablokować cios dorosłego mężczyzny i oddać mu dużo mocniej. Głównym atakiem Hekan'aha jest korzystanie z umbro kinezy - co jednak czyni niezmiernie rzadko, uważając ludzi za niegodnych ujrzenia jego prawdziwej potęgi. Potrafi podróżować pod postacią cienia. Dziewczyna nie ma pojęcia jak potężna jest moc demona. Przy okazji staje się znacznie podatniejsza na "niebiańskie ataki". Choćby oblanie wodą święconą niemiłosiernie ją rozprasza. Hekan'ah - demon pomieszkujący ciało dziewczyny. Z każdym opętaniem coraz bardziej przypomina swoją pierwotną formę - zamaskowanego ośmiorękiego wojownika z szalikiem i skrzydłami. Podobno póki miał ciało korzystał z ostrzy mroku, czyniąc go niebywałym mistrzem mieczy. Jego największym talentem jest władanie cieniem, wszelka manipulacja z tym związana. Z natury wydaje się być bardzo spokojny, z nieco ciętym językiem. Najbardziej dumny jest z tego, że posiada własny kodeks zasad - w tym taką, która mówi, że nie opęta samoistnie dziewczyny dla własnej przyjemności. Z reguły nie lubi jej pomagać, ale skoro został tutaj ściągnięty to stara się ratować ją z opresji, ponieważ jeśli jej ciało umrze bez rozwiązania paktu, on umrze razem z nią, czego oczywiście nie chce.
Umiejętności: Melody jak przystało na to zacne imię, ma bardzo przyjemny głos i gdyby nie jej styl bycia to pewnie by śpiewała, Mistrzyni w biegu z przeszkodami, zwłaszcza kiedy ktoś goni ją po śmietnikach, Zwiększona odporność na ból spowodowana częstymi zmianami formy Informacje dodatkowe: Nie ma pojęcia jak nazywa się demon w niej mieszkający (Hekan'ah) Nie używa swojego imienia, przedstawiając się jako NoName O ile wielka miłość do swojego życia odeszła w niepamięć, to jej miejsce zajęła muzyka Wbrew pozorom Melody to dziewica i nie jest chętna na związki z kimkolwiek Stylizuje się na emo, by zwykli ludzie dali jej spokój Używa swojej mocy, kiedy nie może sobie poradzić Jest fajtłapą Skrywa to kim naprawdę jest
HISTORIA
Melody miała całkiem zwyczajne życie. Żyła wraz z rodzicami i młodszym bratem w Londynie przez dziesięć lat. Po tym całkiem zwyczajnym okresie wyjechali do Gotham City. Dziewczyna szybko odnalazła się w nowym środowisku, trafiając na całkiem sympatycznych ludzi. Mimo początkowych obaw bardzo polubiła życie w nowym miejscu. Jej spokojne życie trwało jeszcze przez cztery lata, kiedy to dorastała nie odczuwając zła tego świata. W ogóle kochała to miejsce i swoje istnienie, do czasu feralnego wypadku. Kiedy wracała ze szkoły, stała na skrzyżowaniu czekając na zielone światło dla pieszych. Mając wolną chwilę rozejrzała się po ulicy, widząc znajome auto jej rodziców, wjeżdżające na skrzyżowanie. Wyciągnęła rękę ku górze, by im pomachać, gdy w tym samym momencie rozpędzona ciężarówka wbiła się w samochód. Jak się potem okazało kierowca był pod wpływem narkotyków i nie był świadomy tego co robił. Rodzice Melody zginęli na miejscu, a dziewczyna trafiła pod opiekę ciotki, która miała na głowie własny biznes. Niby zapisała siostrzenicę do psychologa, ale sesje nie dawały efektów. Pewnego dnia dziewczyna będąc jak zwykle sama w domu, nie mogła znaleźć dla siebie miejsca. Chodziła w kółko, grzebała po półkach, aż znalazła dziwną książkę oprawioną skórą. Bez zastanowienia się wzięła ją do pokoju i zaczęła czytać. Jak się okazało, była to książka z zaklęciami opartymi na demonologii, ale nieświadoma tego Melody wygrzebała kawałek, który był zatytułowany "By mrok obrócić w moc". Bardzo ją zaintrygował, wiec wykonała wszystkie czynności w nim wskazane ... Przywołując do siebie demona. Kiedy zapytała się jak ma na imię i kim jest, odpowiedział, że on nie ma imienia i jest uosobieniem smutku. Wyglądał bowiem jak ... chmura z gałęziami, z tą różnicą, że był cały czarny, bez rozróżnienia na cokolwiek. Z czasem nabrał nieco sensowniejszych kształtów, wyłaniając ze swojej postury coś co mogłaby uznać za ręce i nogi. Za każdym razem jego wygląd uzupełniał się po tym, jak Melody przekazywała mu władzę nad ciałem. Stawała się wtedy zupełnie inną osobą, aż odkryła że musi się z tym ukrywać, inaczej zrobią z niej królika doświadczalnego. Dziewczyna przyjęła pseudonim NoName, chcąc poznać kogo tak naprawdę wpuściła do swojego wnętrza.
Ostatnio zmieniony przez Bezimienna dnia Pią Lip 10, 2015 8:45 pm, w całości zmieniany 2 razy
Batman Mistrz Gry
Wiek : 38 Ekwipunek : Ło Panie, za mały limit słów żebym mógł wszystko streścić.
Temat: Re: NoName Wto Lip 07, 2015 12:26 pm
Obawiam się że musisz nanieść jeszcze kilka drobnych poprawek.
Chociaż naprawdę nie wygląda na taką, wręcz przeciwnie, sprawia wrażenie słabej osoby
Nie za bardzo rozumiem to zdanie.
Skoro Slade się zgodził na taką moc to nie będę się kłócił, ale uważam że wpływanie w tak bezpośredni sposób na grę innego gracza jest trochę nie fair. Tak tylko, daję pod rozwagę.
3)Historia.
Jakoś ciężko mi wyobrazić że 14 letnia dziewczynka chciała zatrzymać bandytę z nożem w ręku. Proponuję to zmienić na atak w jakiejś ciemnej alejce. Bandyta chciał pieniądze, ty nie chciałaś to dostałaś kosę między żerba.
Cytat :
Akurat rodzice dziewczyny przejeżdżali obok
Baaaardzo mocno naciągane. Postaraj się wymyślić coś innego, ale jeżeli nie dasz rady to nie będę Cię męczył.
Zostałaś przebita na wylot nożem ale w szpitalu nie miałaś żadnych poważnych ran? Po pierwsze żeby przebić Cię na wylot to musiałaby być maczeta a nie nóż. Po drugie nawet od ciosu nożem 14 letnia dziewczynka zeszła by na miejscu. Nie przeżyłaby ani wypadku samochodowego ani podróży do szpitala. Zmień to na jakieś groźne nacięcie.
Co się z Tobą stało po wyjściu ze szpitala? Przygarnęła Cię jakaś rodzina? Jesteś niepełnoletnia, nie możesz sobie sama rzepki skrobać. A może jesteś bezdomna? Tylko jak wtedy uciekłaś ze szpitala? Rozpisz.
Na razie to tyle, w razie pytań atakuj mnie na PW. Jeżeli wszystko poprawisz to napisz pod postem że KP jest gotowa do sprawdzenia. [/list]
Bezimienna
Wiek : 17 Ekwipunek : EMO-Torba
Temat: Re: NoName Sob Lip 11, 2015 10:24 am
Zmienione
Batman Mistrz Gry
Wiek : 38 Ekwipunek : Ło Panie, za mały limit słów żebym mógł wszystko streścić.